Komentarze: 6
Jutro do niego idę z siostrą. Nie chcę!! Ja go nienawidzę. On jeszcze z łaską da te pieniądze... Dowiedziałam się czegoś. Kiedyś mieszkał z babcią, a teraz z jakąś... panią(ładnie ujmując)...
Myślałam, że przyjedzie, ja będę siedziała w swoim pokoju, a siostra weźmie pieniądze i on sobie pójdzie, ale jak to powiedział: "Nie mam nawet na bilet, a pieniądze muszę pożyczyć od ciotki...". Jeszcze z jaką łaską je daje.
Jutro będę musiała tam pójść. Zobaczyć się z nim, z babcią, ciocią itd. ... ; ((
A miało być tak pięknie... Chciałam miło spędzić ferie, a już pierwszego dnia spotykam się z ojcem, którego od kilku lat nie widziała, który się nami nie interesował. Nie chcę tam iść, ale nie chcę aby moja siostra szła tam sama.
To jest dla mnie trudne... Nie wiem czy sobie z tym poradze...