Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06
|
07
|
08 |
09 |
10 |
11 |
12
|
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19
|
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Najnowsze wpisy, strona 15
Nie wiem.
Cisza.
Spokój.
Jest mi prawie dobrze.
[szkoła]
A o nim zapominam.
Właściwie to już zapomniałam.
[takie nic.]
Ciągle boli.
Nieraz tylko tak słabo.
A innym razem bardzo.
[teraz właśnie tak boli.]
Do lekarza czas pójść.
[tylko po co.?]
Znowu skieruje na badania.
Znowu powie to samo.
Znowu przepisze te same lekarstwa.
Tak by przez jakiś czas nie bolało.
[...]
"What is love? The need to escape from oneself."
Przygrywa mi Queen.
Dobranoc.
[spać nie idę.]
[trzeba się uczyć.]
'Było piękne lato.. Ich trzech.. I dwie dziewczyny.. Jednej spodobał się jeden.. Drugiej drugi.. A trzeci żadnej.. Po jakimś (krótkim) czasie była już jedna para.. Która po bardzo krótkim czasie ze sobą prawdopodobnie zarwała....'
To było 3 lata temu...
'Jest wrzesień.. Ta dziewczyna, która wtedy chodziła z Nim postanowiła się do Niego odezwać.. Spotkali się.. Powspominali.. Przez jakiś czas było po prostu cudownie..'
To było niedawno...
'Jest koniec października.. On długo się nie odzywał.. No i się teraz odezwał.. Przypomniał sobie o Niej.. Ona się trochę ucieszyła, ale nie chciała się z Nim spotkać..'
...
'Jest 2 listopad.. Ona dowiaduje się od swojej koleżanki (o której już było wspomniane), że On dwa tygodnie temu do Niej zarywał.. A dziś odzywa się do swojej byłej dziewczyny i mówi, że jak się już spotkają to powie Jej kilka rzeczy, których żałuje..'
To było wczoraj... [znaczy 5 dni temu]
Nie wiem czy jest to sensownie napisane.. Po prostu pisałam to co mi przychodziło na myśl...
Co sądzicie o Jego postępowaniu?
Ja określiłam to jednym słowem... C.HA.M I tyle.
Nie wiem jak zacząć..
Nie wiem czy w ogóle coś tu pisać..
Jeszcze wczoraj chciałam...
Ale teraz mi się odechciało...
Napiszę to co pisałam kiedyś...
Jestem do niczego.
Minęły dwa miesiące nauki,
A ja nic nie robię.
Oceny niedostateczne bardzo szybko 'wlatują' do dziennika.
Za szybko..
Niedługo zebranie..
Później koniec semestru....
A najgorsze jest to, że...
To, że nic mi się nie chce.
Mam ochotę uciec......
Żeby nikt mnie nie znalazł...
Albo cofnąć lub zatrzymać czas....
Nie chce mi się.
Myślę nad zmianą przedmiotu maturalnego..
Ale niestety nic mi nie pasuje..
Bez sensu.
Wiem, muszę coś ze sobą.. Z tym wszystkim zrobić.
Bo dłużej tak nie może być.....
Pewnie i tak nikt tego nie przeczyta.
Dobranoc.
Zepsuty był komputer.
...a jak został naprawiony,
to mama odłączyła internet ze w zględu na poniesione koszty naprawy.
(ok. 300 PLN - po znajomości :))
W ciągu tego minionego miesiąca dużo się zdarzyło...
Przez jakiś czas było cudownie..
Był On..
A później była cisza...
I Marysia powiedziała 'Pa.'
Nie lubię jak ktoś Tak postępuje..
Ale nieważne.
Było minęło.
Szkoła..
Gdy dostałam pierwszą jedynkę,
reszta się ot tak po prostu posypała...
Niedobrze..
Muszę coś z tym zrobić...
A co do matury, która jest już tuż tuż..
J.polski - p. podst. (rozsz. do niczego mi nie potrzebny).
J.angielski - p. podst. i p. rozsz. (ustna, pisemna).
Matematyka - p. rozsz.
A dodatkowego przedmiotu nie wybrałam...
Teraz zastanawiam się czy podjęłam dobrą decyzję
co do matematyki...
Moje oceny na tę chwilę to 5, 5 i -2.
(ale ta ostatnia zostanie poprawiona).
Boję się.
Ale wierzę w to, że będzie dobrze...
Musi być dobrze!
Dziś minęły dwa miesiące..
Jeszcze dwa miesiące temu byliśmy wszyscy razem..
Ja, Ewelina, Natalia, Zuzia,
Kuba, Bartuś, Dominik, Kuba, Bartek, Mateusz...
A teraz ja jestem sama..
I Ewelina jest sama..
Z dala od reszty osób..
Oni mogą widzieć się codziennie..
Są z jednego miasta..
Z miasta, które leży pomiędzy moim a Eweliny miastem...
Ale są bliżej mnie..
...
Ja chcę do Natalii i Eweliny!!
Chcę dostać jeszcze jednego buziaka od Mateusza!
Chcę żeby Kuba pogłaskał mnie po główce..
Zamrugał oczkami..
(aż łezka poleciała.)
Bardzo tęsknię...
Tęsknię.
Myślę.
Kocham.
A teraz trzeba żyć dniem dzisiejszym...
"Bo to co dla mnie miało sens - odeszło razem z Tobą.
I czekam tu wciąż kocham Cię, choć poszłaś inną drogą."
Ewelinko.. Nie płacz już ;*;*;*