Komentarze: 14
Koniec z tym blogiem tzn. koniec z pisaniem notek przez jakiś czas. Tłumaczyć się nie będę ponieważ osoby, które czytają mojego bloga, powody powinni znać.. Przepraszam, ta notka dla niektórych z Was może wydać się niemiła, ale humor mi nie dopisuje, więc nie potrafię inaczej tego napisać.
Mam dla niektórych z Was miłą informację. Większość osób, które znajdują się moich linkach mogę nazwać moim wirtualnymi przyjaciółmi. To Wy mi zawsze pomagacie. Piszecie prawde. Pocieszacie mnie. Większość osób, które znam np. z Gadu-gadu nie zauważają bądź nie chcą widzieć tego jak się czuję. Często mam smutne opisy. Proszę o pomoc. I nikt mi nie pomaga. To TU mogę napisać całą prawdę i taką też przeczytać od Was. Dziękuję za to, że jesteście i zrozumcie mnie, ale na jakiś czas muszę opuścić tego bloga.
Dowidzenia. Na pewno Tu wrócę, więc na mnie czekajcie.
Ps. A w sobotę jadę do Warszawy na 80-lecie NBP (moja mam tam pracuje). Wstać muszę o 4 rano i jakoś to mi się nie widzi ;/