Archiwum 01 grudnia 2004


gru 01 2004 Aż chce się żyć :)
Komentarze: 2
Nowy miesiąc. Za 3 tygodnie święta. A dziś...

7:10 - J. angielski
Mieliśmy czytać wiersz, ale nauczycielka chyba zapomniała i ominęła mnie jedynka ;]

8:50 - J. angielski
TEST. Nie poszedł zbyt dobrze ;/

(...)

10:50 - J. niemiecki
Dostałam trójeczkę za opisanie zdjęcia. (oceny z niemieckiego - 1,1,1,2,3 ;])

12:XX - J. polski
"Szczególny typ bohatera romantycznego - buntownik" - prezentacja 7-10 minut. Ech, bardzo się denerwowałam (nie lubię występów publicznych), mówiąc troszkę się zacinałam ;/ Mówiłam 11min 15s. Usiadłam w ławce. Nauczycielka powiedziała, że bardzo ładnie (Wstęp-ogólnie o buntowniku; Rozwinięcie-omówienie buntownika na wybranych przykładach; Zakończenie-co buntownicy zrobili..). Powiedziała również, że to może być bardzo dobry temat na maturę :) I jeśli mogłabym taki wybrać, wybrałabym :).

13:30 - Przerwa
Stoję w kolejce do szatni. Po jakimś czasie zauważyłam Jego. On mnie nie widział. Ja za to cały czas się na Niego patrzałam...

13:35 - Przerwa
Pukam do pokoju nauczycielskiego. Daje katechetce "List papieża do młodych całego Świata", zapytała się mnie czy jest cały. Ja na to, że tak. A ona powiedziała, że inni przynosili tylko fragmenty ;]. I piąteczka w dzienniku :).

13:XX - W drodze do domu
Już od szkoły szłam z 'bananem' na twarzy. Rozpierała mnie energia. Podśpiewywałam sobie, skakałam. Zachowywałam się jak małe dziecko, któremu mama kupiła zabawkę ;] Lecz ja sama wpłynęłam na swój humor. Sama nauczyłam się tego co miałam, zrobiłam to co miałam, a co najważniejsze... przypadkiem zobaczyłam Jego i to chyba właśnie to najlepiej poprawiło mi humor.


Po co ja to napisałam.. Te wszystkie rzeczy, czynności, oprócz pierwszych dwóch, sprawiły, że jestem szczęśliwa, chce mi się żyć.
A co się teraz w mojej główce musi dziać.. Ojj, wolę nie myśleć.





Ps. Hasło na bloga - MisiekPH

nikt_wazny : :