Archiwum 05 sierpnia 2004


sie 05 2004 Śmierć.
Komentarze: 4
'prosze pana..
halo prosze pana
dzien dobry
dziekuje ze pan zaczekal
czy moge zadac panu jedno pytanie?
czy boi sie pan smierci?
niech pan tak dziwnie na mnie nie patrzy..
wiem, nie zna mnie pan
ale ja pana tez nie znam..
i nie o to pytam..
pytam czy boi sie pan smierci czy uzyskam odpowiedź??
rozumiem..
zaskoczylam pana i o to mi chodzilo..
ona zaskakuje tak samo..'


Moja babcia ma podwyższone ciśnienie i do szpitala poszła tylko na badania. Chciałabym ją odwiedzić, lecz za daleko mieszka.. Moja mama ma mało pieniędzy, więc pojechać niestety nie możemy. Mam nadzieję, że babcia za kilka dni będzie już w domu i będzie brała lekarstwa(!).
Będzie dobrze.

Ps. Mój blog ma już 200 dni. Nie sądziłam, że tak długo będę go prowadziła...

[dopisek, godz. 17:39]
Sama sobie zaszkodziłam ;( Znowu nie mogę wytrzymać z bólu tak jak dwa czy trzy miesiące temu... Jestem głupia (czyt. niemądra). Ok. godziny 15 zaczął boleć mnie brzuch(powód jest znany). Wczoraj postanowiłam, że muszę naprawić łóżko, więc dziś nie zważając na lekki ból brzucha naprawiłam. Skutki tej naprawy nie są zbyt ciekawe. Łóżko naprawione, a mnie brzuch boli wiele razy bardziej niż przed naprawą. W łóżku nie wytrzymuje. TU też nie jest najlepiej. Dzisiaj miałam iść do dentysty, lecz niestety nie idę. BOLI!!!! [placze z bolu]. (gdy się nie poruszam ból wydaje się mniejszy)

nikt_wazny : :