Archiwum 30 sierpnia 2004


sie 30 2004 ...
Komentarze: 6
Koniec. Koniec Igrzysk Olimpijskich w Atenach, Koniec wakacji, Koniec Wolności. Niedawno jeszcze słuchałam jak kuzyn gra na trąbce, jeździłam z Nim na rower, oglądałam jak trenuje (piłkę nożną). Widziałam jak jeździ na desce. Taki mały a jaki zdolny.. Ma 9 lat. Jest najmłodszy z całej najbliższej rodziny(licząc rodzinę ze strony mamy).

To On :)


A Tu razem z kuzynką :)


Szkoda, że Oni tak daleko mieszkają.. Ale to nie o Nich miała być notka.
Już pojutrze do szkoły. Dziś na zakupy. Znowu przez dziesięć miesięcy będę musiała widzieć te wszystkie twarze.. Teraz będzie trzeba zacząć przygotowywać się do matury, jak również będę musiała mieć dobre oceny na koniec roku z większości przedmiotów, ponieważ będą one na świadectwie maturalnym. Nie chcę! Nie chcę szkoły. Codziennie rano wstawać. Po szkole nauka. I tak w kółko. Zapomniałam jeszcze dodać, że rzadko Tu będę. Mama powiedziała, że albo 1,5 h dziennie lub wyłącza internet na dwa miesiące. Ta pierwsza propozycja oczywiście jest lepsza, więc ją wybrałyśmy.
Tych wakacji nie chce mi się podsumowywać. Nie należały one do najlpeszych. Były wręcz najgorsze(ale nie przez CIEBIE i NIEGO) po prostu były nudne. Może niektóre dni spędzone Tam były fajne, ale nie było ich tak wiele w porównaniu z tym jak długo Tam byłam. A drugi miesiąc.. Nudny, po prostu nudny.
Kończę żeby Was nie zanudzić.

Ps. Robię się mądrzejsza ;] Wyżyna mi się ósemeczka, hyhy.

A w głośnikach wciąż te same dźwięki - HH francuski.

nikt_wazny : :