Archiwum kwiecień 2004, strona 2


kwi 04 2004 Bez tytułu
Komentarze: 8


...Przepraszam i Dziękuję...



nikt_wazny : :
kwi 03 2004 Bez tytułu
Komentarze: 6
Ostatnio dużo się dzieje. Wracają wspomnienia. Choć nie są zbyt przyjemne, to cieszę się, że wracają. Znowu w moim 'świecie' zagościł Michał. Na Gadu-Gadu rozmawiając z jego przyjacielem(Rafałem) dużo się dowiaduję. Jeżeli chodzi o moją urodę, to Michał nic nie ma. Gorzej z moim zachowaniem. Ale Ja tylko raz tak się zachowałam i do teraz tego żałuję. Nie chcę się wykręcać, że tego nie zrobiłam. Stało się. Rafał ma się Jego zapytać czy mogłabym jakoś to 'odbudować' oraz czy mu na mnie zależy lub czy kiedykolwiek zależało. Już się nie mogę doczekać odpowiedzi. Z jednej strony nie przypuszczam, że będzie dobra. A z drugiej, wierzę..
Jak narazie droga po 'schodach' nie jest trudna. Mam nadzieję, że gdy usłyszę odpowiedź, nie spadnę z nich. Że wejdę o wiele szybciej.
Czyżby ta 'miłość' do mnie powracała. Może to była tylko śmierć kliniczna. Nidgy Nic nie wiadomo. Po raz kolejny żyje w niepewności. Dopiero jutro poznam odpowiedź Michała, jeżeli w ogóle ją poznam.
Nie będę Was zanudzać tym wszystkim co się u mnie dzieję, więc już skończę tę notkę.
nikt_wazny : :
kwi 02 2004 'Schody'
Komentarze: 7
Jestem szczęśliwa. Drzwi zamknęłam, lecz to nie wystarczy do końca. Teraz czeka mnie długa droga po 'schodach'. Nie 'trzymając' się poręczy mogę z nich spaść i znowu wszystko zaczynać od nowa. Tak jak Syzyf.. Mam nadzieję, że mnie taki ciężki los nie spotka i w końcu wejdę na sam szczyt i wtedy będziemy można mnie tylko zrzucić. Ale nie będę aż tak wybiegała w przyszłość. Teraz jestem bardzo blisko ziemi, więc spaść nie spadnę. Nie chciałabym się potknąć o jakiś stopień i spaść na sam dół tej długiej drogi. Muszę robić wszystko, aby tak się nie stało. Dzięki Waszej pomocy na pewno się uda ;-)
To chyba wszystko. Notka krótka i na temat. Dziękuję za uwagę.
Ps. Szablonu jeszcze nie znalazłam, więc jeszcze pozostanie przez jakiś czas ten.

nikt_wazny : :
kwi 01 2004 Będzie dobrze, tylko trzeba się o to postarać...
Komentarze: 7
Mamy nowy miesiąc. Wszystkie smutki i problemy trzeba od siebie odsunąć, odstawić na półkę. Nie można cały czas żyć w smutku. Trzeba raz na jakiś czas uśmiechnąć się. I kto to pisze. Osoba, która cały czas się smuci. Dziwne, prawda? Ala teraz wszystko zrozumiałam. Pomogło mi w tym wiele osób. I teraz chciałam Wam wszystkim za to podziękować. Tylko dzięki Wam jestem szczęśliwa. Dziękuję jeszcze jednej osobie, która mi uświadomiła, że nie warto na niektórych zwracać uwagi, ponieważ Oni, a właściwie On nie jest wart moich łez.. Ten On to nie Michał, to jego kolega, przez którego ostatnio byłam smutna(możecie się cofnąć do notki 'Nie chcę Tu wracać ;-('). A o Michale zapominać nie chcę. On był jedyną osobą, którą kochałam. Również tylko on mógłby być moim chłopakiem, ponieważ potrafiłam z nim rozmawiać. Piotrek mi się podoba, lecz rozmawiać z Nim nie potrafię. Może gdy go lepiej poznam, będę potrafiła.
Wracając do teraźniejszości.. Jak już wspominałam czuję się lepiej. W nowy miesiąc wkroczyłam z uśmiechem na twarzy i mam nadzieję, że zostanie On na niej dłuższy czas. Niestety już dziś zdenerwowała mnie jedna osoba. Przyszła dziś do mnie koleżanka i kolega. Kolega to niejaki Mateusz(kolega Piotrka; osoba, za którą nie przepadam). Namówił mnie żebym wyszła na dwór, więc wyszłam. Ale dlaczego. Całą drogę szłam z tyłu z moim pieskiem. Czułam się strasznie głupio. Czy ja zawsze muszę stać z boku.. Ja nie chcę tak żyć. Ech.. Jeśli jutro znowu po mnie przyjdą nie wyjdę. Nie chcę znowu za nimi iść.
Nie chciałam pisać nic smutnego, ale musiałam wyrzucić to z siebie. Ogólnie cały dzień był fajny. 'U siebie' w pokoju umyłam okno. Posprzątałam w kuchni. Jutro idę na zakupy. Niedługo święta, więc w domku musi być czysto ;-).
To byłoby na tyle. To jest jedna z kilku notek, które mają większy sens, przynajmniej tak mi się wydaje. Teraz jeszcze muszę wymienić szablon i ten blog będzie jak 'Nigdy' dotąd wesoły ;-).
To są drzwi, drzwi do mojego szczęścia. Wy je otworzyliście i wskazaliście mi drogę do Niego. Dziękuję Wam z całego serca.
nikt_wazny : :