sie 13 2004

Smutek.. Łzy..


Komentarze: 6
Nie wiem od czego zacząć. Tyle chciałabym napisać.. Nie odchodzę stąd. Tutaj czuję się dobrze, lepiej niż w 'normalnym' świecie. Po prostu nie mam już siły. Wczoraj długo płakałam. Wszystko przez moją mamę. W środe zepsuł się kran w kuchni i moja mama chciała go naprawić. Jako tako naprawiła i powiedziała do mnie 'Jak będziesz chciała to zrób jutro coś z nim.'. No i chciałam coś zrobić. Nisetety mi się nie udało. Później jak mama zaczęła go naprawiać przy mojej pomocy zaczęła nagle krzyczyć 'Po co go ruszałaś. Mówiłam żeby go nie ruszać. itp..'. Wyszłam z kuchni ze łzami w oczach. Położyłam się na łóżku. Łzy leciały. Chciałam się zapaść pod ziemię. Później poszłam wziąść prysznic. Jak chciałam powiesić mokre ręczniki przechodziłam koło mamy i powiedziała mi 'Przepraszam'. Ja poszłam dalej. Wrociłam do pokoju. Mama przyszła, powiedziała 'Przepraszam, że na Ciebie nakrzyczałam. Kocham Cię.' Ja nic nie powiedziałam. Nawet 'Kocham Cię'. Nie pamiętam czy w ogóle kiedykolwiek komuś powiedziałam te dwa słowa. Nie potrafię rozmawiać o uczuciach ;(. Jestem do niczego.
Jak już mówiłam, zostaje tutaj. Nie potrafię stąd odejść. Nie potrafię zostawić tego świata.
Ech.. Nie potrafię teraz niczego innego napisać. Można powiedzieć, że trochę się rozbiłam ;( Ale mam nadzieję, że niedługo się pozbieram i będzie wszystko OK.

Stan konta: 0.00. Komórka zaraz wyląduje na dnie szuflady. Źle się czuję. Nie mogę zebrać wszystkich myśli w jendą całość i dlatego ta notka może być nie czytelna..

[dopisek]
Przepraszam, że zaniedbałam Wasze blogi. Niedługo postaram się nadrobić zaległości. Tylko wiedzcie jedno, Ja Wasze blogi czytam tylko nie zostawiam żadnych komentarzy...

nikt_wazny : :
14 sierpnia 2004, 17:09
na pewno sie pzbierasz i będzie OK! dobrze, ze stąd nie odchodzisz.
outside
14 sierpnia 2004, 09:55
poprosze o usmieszek :D:*
jA.maRzYcieLka..!!
13 sierpnia 2004, 13:12
ech kochana....:* klurde... mam nadzieje ze to chwilowe... ja tez nie wime co myslesc o wszytskim co sie wokol mnie dzieje... zycie jest bardzo skomplikowane.... ale nie wolno sie zalalmywac...!! a juz ne pewno nie poddawac..!! wime ze dasz sobie rade...!! ty sie nie poddasz..!! przeszlas juz wiele i jestes silna... i nie pozwol by cokolwiek lub ktokolwiek cie zlamal...!! 3maj sie kochana..... buziaczki:*:*:* sciskam i tule.... i pamietaj bedzie dopshe..!!
ciotka_dobra_rada
13 sierpnia 2004, 12:48
ja od dłuższego czasu mam problem z zebraniem myśli.... ale jest już lepiej muszę to przynać.... każdy ma gorsze dni ale wiesz sama, że to mija bo trzeba mieć nadzieje... bardzo dobrze że stąd nie odchodzisz! ja też bnym nie umiała bo ten świat jest lepszy od realnego.... naewno dasz radę i sie pozbierasz kochana! 3m się! :*:*:*:*
outside
13 sierpnia 2004, 12:48
Slonce nie zalamuj sie :D glowka do gory i idz dalej przez zycie ;):D uczucia..... ach..... ja kiedys prze matke zostalam nazwana \"zwyklym gownem\" .... nic jej nie odpowiedzialam.... ale fakt faktem mam do niej teraz uraz.... uczucia sa ciezkie....... do mnie tez czasami nic nie dociera....
13 sierpnia 2004, 12:45
Jest czytelna, czasami tak bywa, że ktos cos powie i od razu się ryczy, ja też tak mam, coś mnie zaboli, tylko ja raczej nie usłysze słowa \"przepraszam\". Pozdrawiam, 3maj się. :*

Dodaj komentarz