maj 12 2004

'Są w życiu chwile...'


Komentarze: 6
Już się w Tym wszystkim pogubiłam. Od czasu do czasu rozmawiam z przyjacielem M. Te rozmowy raz są bardzo miłe, a innym razem mnie przygnębiają, tak jak na przykład dzisiaj. Zamieszczam Tu niektóre z nich..
Wczorak długo nie mogłam spać. Napisałam kilka (pierwszych w swoim życiu) wierszy i włożyłam je głęboko na dno szuflady. W najbliższym czasie ich stamtąd nie wyjmę. Choć niektóre nie są skończone, to ich nie dokończe. Wszystkie są o Nim. Są lekko przygnębiające. W niektórych zamieszczone są prośby. W dwóch, dwa słowa, których boję się wypowiedzieć. Ale nie chcę o tym pisać. Gdy o tym wszystkim myślę łza kręci mi się w oku. Gdy poleci jedna, druga nie będe ich dalej zatrzymywała. Może uda mi się to wszystko wypłakać. Ten cały gniew, złość, wszystkie nieprzyjemne uczucia związane z Nim, z domem i ze szkołą. Chcę napisać coś optymistycznego, lecz 'złe' myśli nie dają mi spokoju. Jeszcze niedawno wszystko było dobrze.. Humor popsuła mi rozmowa z R. ;/. Boże, spraw abym była szczęśliwa, aby na mojej twarzy widniał uśmiech a nie zamyślenie.. Amen.

"Kochać znaczy tworzyć, rzeźbić miłość w barwach jutrzenki. Kochać znaczy być, chcieć być tylko po to, aby być z nim. Kochać znaczy miłować, miłować nad wszystko co skończone i nieskończone. Kochać znaczy poprostu kochać..."


"Wdarłeś się z butami do mojego serca, zostawiając tam myśl o sobie, jak piach z adidasów na podłodze. Uśmiechnąłeś się szeroko i powiedziałeś... jestem."


"Są w życiu chwile, które w pamięci zostają choć czas mija - one nie mijają. Są też osoby, które raz poznane, bywają nigdy niezapomniane."


nikt_wazny : :
13 maja 2004, 19:03
Kochaniutka.. Coz ja moge madrego wymyslic? \"Na kazda bolesc istnieja dwa lekarstwa-czas i milczenie.\"
www.loris.prv.pl
12 maja 2004, 18:26
Boze spraw, aby na JEJ ustach zagościł uśmiech!
12 maja 2004, 16:38
Będziesz szczęśliwa kiedyś... Pozdrówki. :)
jA.maRzYcieLka..!!
12 maja 2004, 16:36
ech..!! doskonale wime co czujesz... bo czuje to podobnego... moze nawet bardzo... nie jest to to samo, bo kazdy przeciez inaczej wszystko odczuwa.... nikt tak do konca nie rozumie co przezywamy... bo bol kazdego jest inny... na pozor podobny ale jednak inny... ja tak jak Ty nie potrafie sobie pomoc... choc bardzo chce, nie moge... jest jakas bariera ktora nie pozwala mi zapomniec i wyrzucic z serca tej milosci... wime ze bardzo ci ciezko, ze to wszystko jest trudne, a w oczach czesto kreca sie lzy... ech...:( mam nadzieje ze wszystko przez co przechodzisz tylko Cie wzmocni... ze choc bolesne sa Twoje przezycia, to dzieki nim bedziesz silniejsza... i mimo wszystko musisz sobie z tym poradzic... dasz rade...!! nie jest i nie bedzie latwo... wime to... ale nadejdzie dzien ze wszystkie zle wspomnienia zedja na drugi plan... zostana te lepsze... ale najbardziej bedzie liczyla sie przyszlosc...!! jestes wyjatkowa i czeka Cie cos wyjatkowego...!! ja zyje taka nadzieja... 3maj sie kochana... buziaczki :*:*:*
12 maja 2004, 16:26
oj... zycze ci abys byla w koncu szczesliwa, niech moc bedzie z Toba :D pozdrawiam :* :* :*
karotka
12 maja 2004, 14:56
dziwne sa te wiersze, raz przypominaja patosowe, wniosle, zarazem banalne uwagi, to zderza sie z niektorymi \"zwyklymi\" wersami. szczegolnie wiersz drugi. Zmien czcionke na bardziej czytelna, please

Dodaj komentarz