mar 09 2004

Myślicie, że mnie znacie..


Komentarze: 11

Dlaczego taki temat.. Hm nikt do końca mnie nie zna. Nawet gdyby chciał poznać, to, to mu się nie uda, no może będą jakieś wyjątki. Tym wyjątkiem będzie taka osoba, którą obdarzę wielkim uczuciem, zaufaniem, a także jeżeli ona mi to odwzajemni.. Co ja tu piszę. Sama nie wiem.. Chciałabym znaleźć taką osobę.. Już jedną(płci męskiej) wypatrzyłam.. Zauważyłam również, że ON mnie lubi. Dziś w szkole była taka sytuacja:

Siedziałam z qmeplą na korytarzu. Wcześniej zjechałam ze schodów(w dosłownym tego słowa znaczeniu). Podeszli do Nas koledzy. Jeden(ten, którego nie lubię. Będę go nazywać M.) zaczepiał mnie, a w tym momencie ON( P. ):

- Widzisz, że jest zdołowana, więc nie dołuj jej bardziej.

Miałam głowę lekko pochyloną w dół, P. stał nade mną. Odszedł do tyłu i spojrzał na mnie.. Prawie zawsze gdy jest gdzieś w pobliżu to się na mnie patrzy. Ech.. Nie potrafię dłużej spoglądać mu w oczy, a M. potrafię.

Nie wiem czy coś z tego zrozumiecie.. Nie, nie zakochałam się. Może lekko zauroczyłam. Nie chciałabym z P. chodzić. Najpierw chcę się z nim zaprzyjaźnić, lecz wcześniej muszę go poznać. Odkąd się poznaliśmy nie zamieniliśmy ani jednego normalnego(..) słowa. Zawsze tylko cześć..

Piszę takie bezsensowne notki, jak na moim pierwszym blogu, ech..

'Myślicie, że mnie znacie?' Przypuszczam, że raczej nikt z Was nie wiem jak  mam na imię, ile mam lat, skąd jestem.. Ale moim zdaniem są to mało istotne informacje ;-)

Ps. Dziś wchodząc do szatni koleżanka wyjeżdża do mnie z takim tekstem: - O! Zdrajca przyszedł. - Jaki zdrajca?(ja) - Kto wiem to wie(ona).. I co mam o tym myśleć.. Moja mama chce zadzwonić do mojej wychowawczynie.. Może i jest to dobry pomysł, ale jeżeli wszyscy się o tym dowiedzą( nie wiem w jaki sposób), to życia w tej klasie nie będę miała. Dla sprostowanie, Ja tym konfidentem nie jestem!

Pa.

 

nikt_wazny : :
11 marca 2004, 15:02
ehh... nie jest aż tak źle, ważne jest, ze on też chce Cie polubić :) Pozdrofka
10 marca 2004, 19:52
Niktusia- dobrze jest! Nie zwracaj uwagi na innych, tylko na własne szczęście. A mi się ostatnio imiona wszystkich mylą :) Już miałam do Ciebie powiedzieć Marin XD
10 marca 2004, 16:48
Zycze Ci powodzenia...szczegolnie z tym tajemniczym dla mnie osobnikiem:PMam nadzieje ze Ci sie uda.3mam kciuki:*
10 marca 2004, 14:40
za co ty wieszasz trego misia z szablonku???!!!!!
09 marca 2004, 19:49
wydaje mi sie ze zaden czlowiek do konca nie pozna drugiego kazdy ma jakies swoje tajemnice swoje mysli o ktorych nie mowi nawet najblizszemu przyjacielowi ktoremu ufa w 100%
09 marca 2004, 19:38
Chyba nikt nigdy drugiego czlowieka nie pozna doglebnie... kazdy ma swoje sekrety... A z tym chlopakiem zapowiada sie obiecujaco... pogadaj kiedys z nim... Pozdrofffka i zapraszam do mnie:):)
09 marca 2004, 19:04
każdy z nas wciąż pozostaje dla siebie książką z nieprzeczytanymi stronami.jst ich mniej lub więcej, ale zawsze jakies są.pozdrawiam :)
*linka*
09 marca 2004, 18:57
Pytanie, czy Ty znasz samą siebie? Czy wiesz, czego się możesz po sobie spodziewać, czego oczekujesz od życia... Ja czasami zaskakuję samą siebie i dlatego też doszłam do wniosku, że tak naprawdę nikt mnie za dobrze nie zna... Może nawet ja sama też nie. Mam nadzieję, że uda Ci się zaprzyjaźnić z P. W końcu od tego często się wszystko zaczyna... A kto wie, jak by się rozwinęła sytuacja :). Widzę, że ciężką masz sytuację, jeżeli chodzi o Twoją klasę i nie bardzo wiem, co mogłabym Ci poradzić... Mam nadzieję, że jakoś Ci się ułoży. Trzymaj się cieplutko, pozdrawiam serdecznie... I wierzę, że wszystko będzie dobrze.
ciotka_dobra_rada
09 marca 2004, 18:34
Ja popieram caroline069 i Kumcie! 3maj sie i bedzie dobrze! Buzka!
Kumcia
09 marca 2004, 18:31
Mi sie wydaje,ze jak Twoja mam zadzwoni..to sie dowie klasa o tym..Przeciez wychowaca bedzie z nimi o tym rozmawial.Dowiedza sie...nie wiem czy to dobre..ale wierze ze konfidentka nie jestes.Znam takie cos z wlasnego zycia..Dokladnie przytrafilo sie to mojej przyjaciolce.To bylo straszne..Dla Niej..ale mam nadzieje,ze inna klasa i innaczej sie to potoczy!
09 marca 2004, 18:24
Mysle, ze Twoja mama nie powinna dzwonic do wychowawczyni, bo, delikatnie mowiac, przesrane bedziesz miala.. Mysle, ze bedzie oki. 3mam kciuki! :*

Dodaj komentarz