lut 21 2004

My tylko mówimy nieprawdę..


Komentarze: 9

Wczoraj byłam z młodszą siostrą u babci ; ) Tylko szkoda, że tam był też tata.. Ogólnie było fajnie.. Ale najgorsze jest to, że już tam byłyśmy 3 razy a nasza mama nic o tym nie wie.. Nie tak łatwo jest to powiedzieć, bo zaraz będzie gadanie 'Idźcie do swojego tatusia i babki.. Niech oni Was utrzymują. Wasz tatuś nie dawał Wam kasy to niech teraz Was utrzymuje..' Prawda, że nie za miłe słowa.. i to na dodatek z ust mamy.. Za kilka dni urodziny ma moja siostra, a tydzień później druga. W środę mamy zamiar powiedzieć mamie, że babcia zadzwoniła i sie zapytała czy możemy przyjść.. Może to nie jest najlepszy pomysł, ale inaczej się nie da.. Dlaczego nie mam normalnej rodziny..  ; ( Moja ciocia(mojej mamy siostra) też się rozwiodła. Ja chcem normalnie żyć.. A nie z ciągłymi gadkami mamy na temat taty..

Teraz powinnam siedzieć nad książkami i sie uczyć. Tylko po co, jak mi i tak nic do głowy nie wchodzi.. Za dużo myślę o M. ; (

Wspomnienia.. Gdy patrzę na jedno zdjęcie z wakacji to aż łzy same zbierają się do oczu.. A na jego zdjęcie nie chcę patrzeć. Wolę go zobaczyć przed sobą niż na zdjęciu.. Już nie mogę doczekać się wakacji.. Wtedy najprawdopodobniej pojadę do cioci i zobaczę się ze wszystkimi ; ) Tylko, że chciałabym aby mnie ciepło przywitali...

Muszę już kończyć.. Trochę się pouczyć.. Wypić herbatkę, oczywiście bez cukru(nie wiedziałam nawet, że jest taka dobra..) Później może z pieskiem wyjdę.. I zatopie się w marzeniach - Ja, On.. MY...

[dopisek z 23.II.2004r.]

Wspomnienia bolą..

Tęsknota także..

nikt_wazny : :
22 lutego 2004, 18:49
niewiem co Ci mam powiedzieć... sytuacja nie jest łatwa... może tylo tyle że mam nadzieję że wszystko się ułoży... 3maj się :*
Nikt_ważny
22 lutego 2004, 17:13
Próbuje to zaakceotować już od 7 lat i chyba było dobrze. Jednak współczuję mojej mamie.. Ze mną miała chyba najwięcej kłopotów.. Czego to ja nie wyprawiałam(nie chodzi mi o palenie lub ćpanie!). Teraz tego żałuję. Przepraszam.. Dowidzenia.
Vilia
22 lutego 2004, 15:57
Nie obwiniaj się, to nie Ty zadecydowałaś o takiej sytuacji rodzinnej. Pamiętaj, że jesteś wolna. Masz własne życie, korzystaj z tego. Jeśli zaakceptujesz to co masz będzie Ci łatwiej żyć.
22 lutego 2004, 14:43
a ja nie lubi herbatki bez cukru~!!! :-**
21 lutego 2004, 23:35
to moze ja sprobuje tak herbatki bez cukru, jak mowisz, ze taka dobra jest :) Pozdrowki CZYM SIE
21 lutego 2004, 20:42
znam ten problem z autosj.. moze nie osobistej.. ale bylam mocno zaangazowana w podobne uklady rodzinne.. powiem ci tyle - serce na rozdrozu a zadnej ze stron nie wytłumaczysz ze ciebie bola wzajemne oskarżenia... kazda ze stron ma swoje zale - i ma do nich prawo... ale to nadal Twoi rodzice.. oboje...
21 lutego 2004, 20:26
Rodziny sie nie wybiera- chyba słyszałąś to już ze sto razy, ale.. Trzeba ją kochać taką, jaką jest. Spójrz na to z innej strony- dzięki temu jesteś dojrzalsza, rozważniejsza, doroślejsza. Lepiej mieć taką rodzinę niż żadną. Nie chcę tutaj niczego mieszać, bo nie jest to za zdrowe, ale i tak w końcu Twoja matka się dowie. Nie będzie źle, napewno was zrozumie. Nie może być egoistką- nie należysz tylko do niej i możesz spotykać się z kim chcesz i kochać kogo chcesz. Zrozumie to , prędzej czy później ;) Powodzenia :*
!z4b3L!nD4
21 lutego 2004, 20:14
egh.....Ci rodzice..... that's so ... so sad
21 lutego 2004, 20:08
elcio zycz eci zeby było wszstko wporządku u cibie naprawdę i ładnego masz bloga papap przesyłam ci pozdrowienia wpadij też do mnie he Pyrrka

Dodaj komentarz