lut 01 2004

Koniec, a jednocześnie początek...


Komentarze: 2

Styczeń się skończył i jakoś tu pusto - zapraszam do przeczytania ostatniej notki ze stycznia.

Już jest luty... Dziś jest dzień, w którym do niego dzwonię. Akurat to musiało dziś wypaść hehe. ; -)). Mam nadzieję, że będzie w domu i będę mogła z nim porozmawiać. Ale mam cykora... ; ))

Niech ten dzień oraz cały miesiąc będzie szczęśliwy!!!

nikt_wazny : :
01 lutego 2004, 10:33
Napewno będzie szczęśliwy , tutaj nawet nie ma co gadać ! Tak bardzo się cieszę , że w końcu Niktusi zaczęło się układać :* !
01 lutego 2004, 00:56
o tak, niech bedzie szczesliwy!!;) Pozdrowka:))

Dodaj komentarz