Archiwum luty 2004, strona 2


lut 10 2004 Walentynki..
Komentarze: 4

Za kilka dni Walentynki.. Chociaż jestem sama, to samotna nie jestem ; ).

Gdybym była z M. to walentynek razem byśmy nie spędzali.. No może jeślibyśmy mieli w tym samym czasie ferie, to raczej tak. A jeśli nie.. Nie będę się cały czas dołować.. W sobotę zostanę w domku, bądź pójdę do przyjaciółki i razem spędzimy ten dzień ; ).

Raz jest dobrze, a raz nie.. Cały czas nie może być dobrze. Przecież uczymy się na błędach ; )

Ps. Jutro wysyłam do Niego walentynkę..

nikt_wazny : :
lut 10 2004 ...
Komentarze: 5

'Są takie chwile w życiu, kiedy tęsknisz za kimś tak bardzo,że chciałbyś urzeczywistnić swoje marzenia i móc przytulić do siebie tę ukochaną osobę. Śnij o tym, o czym chcesz śnić. Idź tam gdzie chcesz iść, bądź tym kim chcesz być; ponieważ masz tylko jedno życie i tylko jedną szansę, aby zrobić to wszystko, co chcesz zrobić. Czy miałaś w swym życiu wystarczająco dużo szczęścia, aby poznać co to rozkosz; doświadczeń, aby być silnym; nieszczęść, ale nie zatracić swego człowieczeństwa; nadziei, aby wierzyć jeszcze w szczęśliwe dni? Zawsze stawiaj się na miejscu innych. Jeżeli poczujesz, że to, co robisz, boli Cię, to prawdopodobnie zaboli też inną osobę. Najszczęśliwsi ludzie nie potrzebują mieć tego co najlepsze. Oni po prostu robią wszystko najlepiej; szczęście jest dla tych, co płaczą, dla tych, którzy są krzywdzeni, dla tych, którzy poszukują i dla tych, którzy próbują, gdyż tylko oni mogą docenić ważność tych wszystkich osób, które pojawiły się w ich życiu. Miłość zaczyna się od uśmiechu, rozkwita od pocałunków a kończy się na łzach. Świetlna przyszłość jest zawsze oparta na zapomnieniu tego co zdarzyło się w przeszłości. Nie możesz być w porządku ze swoim życiem, dopóki nie wybaczysz sobie.Kiedy się rodzisz - płaczesz a wszyscy wokół Ciebie śmieją się; żyj tak, abyś w dniu swojej śmierci, był jedną osobą, która się śmieje a wszyscy wokół Ciebie, żeby płakali... '

Gdy przeczytałam te słowa, musiałam je tu zamieścić.. Nie wiem jak Wy, ale ja się z tym zgadzam..

nikt_wazny : :
lut 10 2004 Niedługo walentynki..
Komentarze: 5

Czy wysłać Mu walentynkę..? Serce podpowiada, że tak. A rozum.. Jak ją wyślę to głupio się będę czuła jak Go zobaczę..

Jak narazie wszyscy mi mówią abym wysłała, a Wy? Jak Wy uważacie. Proszę o szybką odpowiedź, ponieważ jak coś to już jutrą muszę ją wysłać. Dziękuję :*

nikt_wazny : :
lut 09 2004 Czas na zmiany..
Komentarze: 3

Witam po mojej długiej nieobecności ; )

Niepisałam ponieważ nie miałam o czym. Tak w ogóle teraz też nie wiem o czym napisać..

Ferie już niedługo się kończą, więc muszę wziąść się do nauki. W pierwszym tygodniu po feriach będzie kilka sprawdzianów, poprawek, kartkówek itp.. Mogłam zacząć się wcześniej uczyć, ale coż.. mówi się trudno i żyje się dalej ; ))

Czas na zmiany.. Tak brzmi temat tej notki, więc muszę coś o tym napisać. Muszę(chcę) zmienić coś w moim życiu.. Nie chcę żyć w ciągłej niepewności.. Gdybym była choć troszkę mniej nieśmiała, zadzwoniła bym do Niego ; ( A tak tylko ciągle o nim myślę i nawet nie wiem czy ma to jakiś sens.. Ja chcę już wakacje..

Czy ja nadal Go kocham..? Nie wiem..

nikt_wazny : :
lut 07 2004 Bez tytułu
Komentarze: 6

Byłam dziś z przyjaciółką odwiedzić znajomych z Gimnazjum. Lecz nie tylko dlatego tam poszłyśmy.. Na tamtym osiedlu mieszka pewien chłopak, który podoba się mojej qmpeli. Ona go kocha.. Jak zapytała się mnie co czuję do M. to niewiedziałam jak odpowiedzieć.. Czy ja go kocham.. Czy tylko mi się podoba.. Od czasu gdy do Niego zadzwoniłam zmieniło się kilka rzeczy. Do różnych spraw podchodzę inaczej.

Ja nie chcę cały czas żyć w niepewności ; (( Dłużej takiego stanu nie wytrzymam. Pomóc może mi tylko jakaś wiadomość od Niego(ale nie przez pośrednika..).

Boże, proszę spraw aby dał mi jakiś znak... Chyba niepotrzebnie wtrącam w to Boga. Przecież ma o wiele więcej spraw na głowie, a ja mu ją zawracam taką rzeczą..

M... Proszę odezwij się! Chcę Cię zobaczyć i przekonać się czy nadal Cię kocham.. Czy będe potrafiła spojrzeć Tobie w twarz.. Chcę powiedzieć 'Jesteś pierwszą osobą, którą pokochałam. Czuję się z Tobą bezpiecznie.', ale gdybym powiedziała te słowa, to czy byśmy wytrzymali kochając się na odległość.. Ja bym wytrzymała, przecież kocham(?) go już prawie 2 lata, ale On..

Nie mogę tak często o tym wszystkim myśleć, ponieważ jeszcze jest szkoła. Muszę się uczyć..

Przepraszam..

nikt_wazny : :